czwartek, 24 stycznia 2013

Bon Apettit


Witam !

Żeby nie było , że bardzo szybko maluję meble. 
Przyznam się , że to co dziś prezentuję zajęło mi bardzo dużo czasu. 
Momentami wątpiłam czy to skończę , ponieważ tyle było przy tym pracy .

TU  była prezentacja krzesła (pierwszego) , a do zrobienia zostało jeszcze pięć i duży stół.


Oj , ciężko było , ale w końcu mogę powiedzieć SKOŃCZYŁAM !!!








Obicie krzeseł zrobiłam z worków po ziarnach kakaowca.



Pozdrawiam !



17 komentarzy:

  1. Też gdzieś na strychy mam jeszcze takie worki po kawie...
    Ach te krzesła...chyba podobne do mojego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , chyba te same krzesła mamy :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ale warto było poświęcić każdą ilość czasu dla takiego efektu. Jestem oczarowana (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojjjj pięknie ...
    Sama mam 6 krzeseł i kompletny brak weny.
    Może teraz :))
    Pozdrawiam
    Ollina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę duuuużo cierpliwości :) Pozdrawiam również :)

      Usuń
  4. O matko, matko, matko! PIĘKNEE!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny komplet :))
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne są te krzesła a ten stół..bajka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, ja sobie wyobrazam jak dlugo czasu to zajelo.
    Ale efekty sa rewelacyjne, piekne siedziska i swietne napisy.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ateno :) Tak duuuuużo czasu potrzebowałam na skończenie tego i cieszę się , że końcowy efekt jest zadowalający :)

      Usuń
  8. wow cudności i te poduchy na krzesła super pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  9. A gdzie Ty te mebelki szlifujesz, kiedy tak paskudnie i zimno na dworze? Widać ogrom Twojej pracy, niezmiennie podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...