Jak obiecałam w poprzednim poście , pokażę Wam dzisiaj zdjęcia z kiermaszu rękodzieła.
Troszkę ukryty za stołem stoi sekretarzyk , który przemieniłam odrobinkę :)
Tak wyglądał przed
a tak po przemianie :)
Będzie więcej zdjęć tego mebelka , ale następnym razem.
Pozdrawiam :*
Sekretarzyk przecudny! Sama takowego poszukiwałam...znalazłam nawet coś podobnego w jednym komisie, ale pan sprzedawca powiedział mi, że ten front to atrapa i żaden sekretarzyk, tylko łóżko rozkładane! :D
OdpowiedzUsuńPiekne stoisko, przyznam ze o wlos brakowlo, ze bysmy sie tam spotkaly. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPRZE-ŚLI-CZNE !!
OdpowiedzUsuńPodziwiam ! Podziwiam !
OdpowiedzUsuńo piekne prace na tym stoisku..zakradłabym sie tam chetnie;)))
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona sekretarzykiem ,to moje marzenie ,moze kiedys kupie sobie i tak przerobię. A Twoje prace sa przecudne.
OdpowiedzUsuńO matko , przecież taki kiermasz to raj na Ziemii:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale pienkiie tu u Ciebie, a te wszystkie mebelki po metamorfozie sa rewelacyjne. Zapraszam do siebie na Candy:)
OdpowiedzUsuńsekretarzyk zdecydowanie zyskał na urodzie:):)az boję się pomyśleć ile czasu go szlifowałaś :):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaje kiermasze...na tym z pewnością bym się obkupiła:))
OdpowiedzUsuńświetne stoisko, a mebelka zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńOj długo nie mogłabym odejść od Twojego stoiska. Same cudeńka!
OdpowiedzUsuńależ Ty cuda tworzysz!!! Śliczności!!! Szczególnie ta kolorystyka błękitna mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAle cudowna przemiana sekretarzyka! I stoisko bardzo ładne!
OdpowiedzUsuń