Szczęście dopisało i tym razem . Wymarzony mebel trafił w moje ręce. Piękna komoda w pięknym stylu. Styl o którym mowa ,czyli Ludwik XVI , podobał mi się od dawna , jednak nie myślałam nigdy o umeblowaniu sobie mieszkania w tym stylu. Przerobienie tego mebla było dla mnie przyjemnością , a końcowy efekt przeszedł moje oczekiwania.
Komoda przed przemianą .
W całości pomalowana na biało , jednak nie o taki efekt mi chodziło . Wszystkie zdobienia, jak dla mnie zniknęły , zrobiły się płaskie.
Przetarcia zobiły niesamowity efekt . Mebel nabrał charakteru.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających:)
Gratuluję mebelka!
OdpowiedzUsuńOchhh wspaniale wyszła!!! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita przemiana. Masz fantastyczne wyczucie smaku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie http://scrappasja.blogspot.co.uk/
Ludwik niezwykle przystojny ;) Zazdroszczę :)))
OdpowiedzUsuńPoprostu pieknie i bardzo charakternie :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!! Ja od jakiegoś czasu też choruję na przemalowywanie mebli, tylko, że tchórz jestem i na razie "gromadzę" :) Zostaję na dłużej, pozdrawiam i zapraszam!! bagraga.blogspot.com I dodatki cudne robisz!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda po metamorfozie ... no cóż ... zostaję u Ciebie na dłużej ...
OdpowiedzUsuńMetamorfoza udana:)
OdpowiedzUsuńpo przemianie komódka wygląda fantastycznie, patrząc na nią przed nie spodziewałam sie takiego efektu!!! przetarcia rzeczywiście nadały charakteru, slicznie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Bardzo fajna metamorfoza. Dzięki przetarciom mebelek nabrał charakteru.
OdpowiedzUsuńBardo mi się podobają także grafiki na stoliczkach.
Na prawdę super !!
z tej szafeczki wycisnełaś całe piękno!!! wygląda przeuroczo, zakochałam się od pierwszego wejrzenia!!! pozdrawiam słonecznie:-)
OdpowiedzUsuńFantastyczna zmiana, przetarcia dodały jej uroku.
OdpowiedzUsuń